14 gru 2008

W niedziele nie potrafię wstać z łóżka przed 14. Ubieram się około 16. Wychodzę tylko jeżeli muszę. Zwykle nie muszę. I marnuję cenne 24 godziny jakże fascynującego życia.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

no bardzo fascynujące:P ale za to od czwartku do piątku prowadzisz bardzo ciekawe życie:D:D

Anonimowy pisze...

powiedziałabym, że od poniedziałku do soboty:)