14 sty 2010

Follow the white rabbit!




– Czy nie mógłby pan mnie poinformować, którędy powinnam pójść? – mówiła Alicja.
– To zależy w dużej mierze od tego, dokąd pragnęłabyś zajść – odparł Pan Gąsienica.
– Właściwie wszystko mi jedno.
– W takim razie również wszystko jedno, którędy pójdziesz.
– Chciałabym tylko dostać się dokądś – dodała Alicja w formie wyjaśnienia.
– Ach, na pewno tam się dostaniesz, jeśli tylko będziesz szła dość długo.


Follow the white rabbit! Zastanawiam się nad znaczeniami. Goń białego królika. Tylko gdzie on się podział? Dawno go nie widziałam. Hej, króliku, biegnę, wiesz, zawsze biegnę, zawsze wskakuję za tobą do tej głębokiej nory. Pokaż się znowu, a pobiegnę jak nigdy wcześniej.

Kątem oka przemknął mi królik, widziałam. Biegnę więc na drugą stronę lustra.

Króliku, więc biegniesz do Galway? Więc Ireland on the horizon? Tak?





---------------------------------------

mam ochotę wyrzucić telefon w diabły. ciszy i spokoju, chociaż chwilę.

Brak komentarzy: